Mimo ostatnich kontuzji wyjście z grupy jest całkiem realne – powiedział Mateusz Kus przed pierwszym meczem polskich piłkarzy ręcznych na mistrzostwach świata we Francji. – Mamy młody, niedoświadczony zespól, ale wierzę w chłopaków – zapewnił obrotowy Vive Tauron Kielce.
Mateusz Kus był w szerokiej kadrze na mistrzostwa, ale ostatecznie do Francji nie pojechał. Teraz uczestnik igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro z zespołem Vive przygotowuje się do drugiej części sezonu. – Poprzedni rok był dla mnie bardzo wyczerpujący, dlatego blisko miesięczny odpoczynek bardzo mi się przydał – przyznał szczypiornista kieleckiego zespołu.
– W poprzednim roku grałem praktycznie przez całe 12 miesięcy, dlatego przerwę w grze wykorzystałem na dłuższy pobyt z rodziną i regenerację sił na kolejne miesiące. Odczuwam już głód piłki i jestem gotowy do ciężkich treningów – dodał zawodnik wielokrotnego mistrza Polski.
Obrotowy Vive z uwagą śledził przygotowania polskiej kadry, którą przed francuskim turniejem dotknęła plaga kontuzji. – Najgorsze, że urazy dotknęły najbardziej doświadczonych zawodników – podkreślił Kus. We Francji nie zagrają m.in. Michał Jurecki, Kamil Syprzak, Michał Szyba, Piotr Wyszomirski i Mariusz Jurkiewicz.
Celem polskiego zespołu, który postawił przed drużyną Tałant Dujszebajew, jest wyjście z grupy. Kus wierzy, że zadanie jest do zrealizowania i nie przekracza możliwości biało-czerwonych.
– Mamy młody, nieobliczalny zespół. Niektórym zawodnikom brakuje doświadczenia. Ale to też może być zaletą. Przeciwnicy nas nie znają, nie wiedzą, czego można się po nas spodziewać. Tak naprawdę drużyna nie ma nic do stracenia. Jestem przekonany, że zespół będzie walczył do ostatnich sił i „gryzł parkiet”. Wierzę w chłopaków – zakończył optymistycznie obrotowy Vive.
Polski szczypiorniści spotkaniem z Norwegią zainaugurują w czwartek swój udział na mistrzostwach świata. Kolejnymi przeciwnikami biało-czerwonych będą Brazylia, Rosja, Japonia i gospodarze imprezy. Cztery najlepsze drużyny awansują do 1/8 finału.
Następne
25 - 32
PGE MKS FunFloor Lublin
37 - 29
Aalborg Haandbold
24 - 27
Barca
35 - 21
MKS PR URBIS Gniezno
25 - 27
KPR Gminy Kobierzyce
28 - 27
Sporting CP
26 - 26
Veszprem HC
29 - 30
M. HB
26 - 26
THW Kiel
28 - 27
Bidasoa Irun
26 - 29
SG Flensburg-Handewitt
42 - 37
Runar Sandefjord
27 - 27
FTC-Rail Cargo Hungaria
30 - 29
Team Esbjerg
26 - 29
Metz Handball
24 - 25
Gyoeri Audi ETO KC
37 - 28
HC Izvidac
25 - 28
KPR Ruch Chorzów
27 - 24
Energa Szczypiorno Kalisz
29 - 25
KGHM MKS Zagłębie Lubin
31 - 25
KPR Gminy Kobierzyce
14:00
Odense Haandbold
16:00
HB Ludwigsburg
17:00
Sośnica Gliwice
17:00
Młyny Stoisław Koszalin
18:00
AEK Ateny
12:00
Brest Bretagne HB
14:00
CSM Bukareszt
15:00
HC Alkaloid
16:45
Limoges Handball
18:45
GOG
18:45
MT Melsungen
18:45
FC Porto
18:30
Piotrcovia Piotrków Tryb.
16:00
KPR Gminy Kobierzyce
16:00
KGHM MKS Zagłębie Lubin
16:45
Fuechse Berlin
18:45
HBC Nantes
16:45
SC Magdeburg
18:45
OTP Bank-Pick Szeged
13:00
Ikast Haandbold
16:00
JDA Bourgogne Dijon
14:00
Piotrcovia Piotrków Tryb.
16:00
Energa Start Elbląg
10:30
PGE MKS FunFloor Lublin